piątek, 28 lutego 2014

3. Chciałabym / ByNatalla

Chciałabym być przy Tobie.
Przytulić Cię niespodziewanie.
Pocałować z zaskoczenia.
Zanurzyć swoją rękę w twoich gęstych włosach.
Pozwolić sobie na odpłynięcie w twoich pięknych, zielonych oczach.
Uciec z Tobą w moich własnych marzeniach i snach.
Podążać za Tobą nawet na koniec świata.
Cieszyć się każdą, wspólną chwilą.
Żyć z Tobą i dla Ciebie.
Jest tylko jedna rzecz, która stoi nam na przeszkodzie.
Nie istniejesz...

środa, 26 lutego 2014

2. Delikatnie jak motyl / ByNatalla

[...]Nadeszła upragniona północ. Miałam mało czasu, ale nie chciałam go zawieść. Pędziłam przez ulice, ogrody, chodniki, najszybciej, jak tylko mogłam. Niestety...biegłam nie widząc niczego. Stało się najgorsze. Nie mogłam widzieć tego samochodu.Byłam tam blisko tej kamienicy! Dzieliło mnie zaledwie kilkanaście kroków od spotkania się z nim! Nie czułam bólu. Czas zaczął dziwnie spowalniać. Czułam, jak moja dusza unosi się do góry. Do nieba? Widziałam go. Czekał na mnie. To koniec, już nigdy go nie zobaczę.
Przed oczami majaczyły mi nasze splecione dłonie, jego uśmiech, oczy... Po chwili wszystko spowiła ciemność[...]
Teraz, gdy na to wszystko patrzę z góry, analizuję każdą sytuację. Krok po kroku. Nie zdążyłam dowiedzieć się, jak bardzo mnie kocha, a tym bardziej, czy w ogóle coś do mnie czuje. Gdy myślę o tym, łzy same płyną Najpierw powoli, delikatnie, jak motyl. Następnie szybko, mocno, sprawiając piekący ból. Padało łzami, moimi łzami. To wszystko zaczęło się i skończyło w deszczowy dzień. Nikt się nigdy nie dowie o moich prawdziwych uczuciach. To koniec mojej historii, koniec mnie.

4. Rozstanie / ByTyciox

Najgorsze jest wracać w to samo miejsce bez tych samych osób.
Zawsze przechodzę droga gdzie go poznałam. Tamtego dnia było inaczej, byłam szczęśliwa jak nigdy i przypadkowo spotkałam właśnie jego. Jak tylko go ujrzałam, chciałam poznać. Już podchodząc do niego czułam motylki w brzuchu a mój oddech chwilowo się zatrzymał. Mówiąc swoje pierwsze słowa ku jego obecności mój język nie pozwalał się prawidłowo wypowiedzieć, po prostu zaczął się plątać.
Już wtedy jego wzrok zwrócony w moja stronę sprawił ze przez cale moje ciało przechodziły dreszcze szczęścia. Wiedziałam, że wszystko się zmieniło.
Dzień spędziliśmy razem, mimo to ze się nie znaliśmy, czułam się swobodnie. Mogłam powiedzieć wszystko. Niczego się nie wstydziłam, nie czułam się nawet zakłopotana w żadnym temacie.
Ten dzień był cudowny, jak z bajki. Chwile radości i ... Nie tak właściwie to były same chwile radości.
Nie było żadnej kłótni, niczego chociaż tak bardzo się różniliśmy. Gdy już dochodziło do końca naszego spotkania przytulił mnie na pożegnanie i odszedł. Już bez niego czułam się samotnie tak jakby wszystko wygasło ale jednak w głębi mojej duszy istniała radość ze poznałam tak cudownego chłopaka.

3. Samotność / ByTyciox

To straszne,
 gdy budzisz się rano wiedząc ze nikt na ciebie nie czeka.
 Gdy nikt nie zwraca uwagi czy jesteś w szkole, 
czy może cie nie ma.
Czy u ciebie i z tobą wszystko w porządku ?
To tez nikogo nie interesuje.
Żyjesz bo jesteś.
To straszne.
Nawet gdy ktoś zauważy twój smutek ty i tak odpowiesz ze wszystko jest okej.
Dlaczego?
Ponieważ tak naprawdę twoje problemy są nieistotne w oczach innych ludzi.
 Pytają bo tak wypada.
Wiec po co się zwierzać ?
 Po co marnować czas osoba które i tak nie są w stanie nam pomoc.?
Chyba dla zasady.

1. Deszcz / ByNatalla

Widzisz ten deszcz? 
To łzy, moje łzy...
Spadają na blade, suche dłonie. 
Drganie sinych warg świadczy o czymś złym.
 Tak, to Ty !
 Twoje włosy, usta, oczy pojawiają się w mojej głowie non-stop !
Siedzisz w mojej głowie całymi dniami.
Nie chcesz z niej wyjść.
 Każde twoje słowo, twój ruch,, twój gest.
To boli..
 Nie wiesz co czuję, 
Nie wiesz co wiem...

2. Idealny weekend / ByTyciox

Mój idealny weekend to taki spędzony właśnie z nim,
 sam na sam.
Nie musi przychodzić z bukietem krwistoczerwonych róż wystarczy,
 tylko jego delikatny pocałunek w mój już chłodny policzek
 zwierzając się sobie nawzajem, siedząc razem przy fontannie w parku.
Śmiać się i żartować z nieistotnych już dla nas rzeczy, sytuacji.
Po prostu patrzeć na jego cudowny uśmiech, głęboko wtulając się w jego ramiona.
Nie przejmując się niczym.
 Tak po prostu siedzieć i wspólnie marzyc, słuchając drobnych ale tak ważnych komplementów.
Aby przez ta chwile nie przejmować się niczym,
 żeby w tamtym momencie tylko "my" bylibyśmy dla siebie ważni.
Nasz długa i bezsensowna rozmowa byłaby urocza pełna śmiechu i zaskoczeń.
 Byłaby po prostu nasza,
 tylko przez nas zrozumiana.
Tylko u boku czuje się taka swobodna, 
taka ważna.

1. Pamięć, która wygasła/ ByTyciox

Szkoda ze dla niektórych osób przestajemy istnieć,
gdy już jesteśmy zużyci i nie potrafimy ich zadowolić jak na początku.
Do ich życia dostają się nowe osoby,
a nas odkładają na bok jak stara zabawkę.
Siedząc w swoim świecie naszą znajomość obtacza kurz.
W sumie to nie trzeba wiele by trochę ją oczyścić.
Wystarczy napisać,porozmawiać, dać znak życia.
Ale po co?
Przecież już się mną nie interesujesz.
 Nie chcesz wiedzieć czy wszystko w porządku tak jak dawniej.
Po co, gdy już zastąpił mnie ktoś inny, chociaż kiedyś mówiłeś,
 ze mnie nie da się zastąpić,
 ze jestem niepowtarzalna.